Ponieważ Mike SKOWRON skupiają się właśnie na tworzeniu, muzyce i tekście, między którymi stawiają znak równości, nie chcą ujawniać kim są. Twierdzą, że na chwilę obecną zbytnio by ich to rozpraszało. Dzięki temu mogą tworzyć bez obciążenia i oczekiwań. Autentycznie. Nowocześnie. Eklektycznie. Syntetycznie. Organicznie. Po swojemu. Zaskakująco. Tak, żeby nie było wrażenia, że gdzieś już to słyszałeś.
Akustyczne brzmienia gitar z elementami elektroniki i starych analogowych syntezatorów. Proste i nastrojowe kompozycje z nutą melancholii w warstwie lirycznej. Oryginalne teksty. Słowiańska kobiecość w melodiach. Mocny, ale pełen nostalgii wokal. Szorstkie instrumentarium. Bogate w elementy aranże, a jednocześnie minimalizm i przejrzystość kompozycji. Ciemno brzmiąca, melodyjna sekcja dęta. Twórcy eksperymentują artystycznie, równocześnie stawiając na przestrzeń i atmosferę całości.
Nagrań dokonano 2015/2016 na strychu tajemniczego pałacyku pod Nakłem (Kamil Pater), w domu za parawanem, w garażu u kolegi, w salce prób i w pokoju hotelowym. Bez pośpiechu. Ot. Zespół zachował i wykorzystał w piosence oryginalne tracki nagrane w czasie prób i pisania piosenek. Wszystko to w celu zachowania autentyczności, szczerości przekazu i klimatu chwil towarzyszących tworzeniu. Uchwycenia pewnej pierwszej surowości brzmienia, którego magia bywa niepowtarzalna.
Inspiracje? Dalekie echa takich wykonawców jak: islandzki Asgeir, kanadyjska Feist czy minimalistyczna Cat Power. Indie folkowy Ben Howard, awangardo-folkowy Sufjan Stevens i St. Vincent. Ale to wszystko tylko echa.
Info na FB:
„Mike SKOWRON. Pojawił się naturalnie. Zwyczajnie. Ot. Bez pośpiechu. Bez planów, założeń. Były melodie, teksty, harmonie. Spotkania wykrojone z codzienności kilkoro wiecznie zagonionych ludzi. Gdzieś miedzy miastami. Wsiami..."
----
Styl, gatunek: alternatywna
YTB: https://www.youtube.com/watch?v=i_30EFqgwRE
Strona FB: https://www.facebook.com/MikeSkowronMusic/